ZAĆMIENIE SŁOŃCA W NAKSZATRZE JYESHTA
14 grudnia 2020 będzie miało miejsce zaćmienie Słońca w nakszatrze Jyeshta, która
w astrologii syderycznej związana jest ze znakiem Skorpiona. Tego dnia będziemy świadkiem koniunkcji Słońca, Księżyca, południowego węzła księżycowego (Ketu) i Merkurego. Wenus będzie w nakszatrze przyjaźni Anuradha, a Rahu w nakszatrze poszukiwań Mrigashira.
Opiekunem Jyeshta jest Indra – „władca bogów”, co implikuje, że tematem tego okresu są sprawy związane z osobami, które stanowią autorytet – naszymi przełożonymi lub też z głową rodziny czy jej starszym przedstawicielem. Konfrontowani jesteśmy z naszymi obawami
i lękami, a najlepszym remedium na to jest stawić im czoła. Ożywają zagadnienia związane
z władzą, kontrolą, odpowiedzialnością i osiągnięciami. Istotnym tematem stają się zasoby innych osób, ale także długi, spadki i ubezpieczenia. W tych obszarach mogą pojawić się niespodziewane problemy.
Ponieważ Jyeshta oznacza „najstarszy”, to właśnie najstarszy członek rodziny, w tym najstarszy brat lub siostra (nasz bądź naszych rodziców) podlega największej transformacji, szczególnie jeśli w konstelacji tej posadowione są nasze planety urodzeniowe.
W czasie aktywności nakszatry Jyeshta dochodzi do nagłych zerwań zawartych wcześniej umów. Nakszatra ta związana jest z tajemnicami, więc może teraz dojść do ich ujawnienia. Rozpadają się związki, które nie są zbudowane na silnych fundamentach, cierpią relacje partnerskie, biznesowe, a nawet przyjaźnie. Pojawia się też więcej kłótni pomiędzy rodzeństwem. Zaćmieniu w nakszatrze Jyeshta towarzyszy węzeł południowy Ketu, który pozwala nam w dużo łatwiejszy sposób przejść przez trudną sytuację aniżeli gdyby był tam węzeł Rahu. W takiej sytuacji jesteśmy bardziej skłonni oddać sprawy sile wyższej i odpuścić bez konieczności mierzenia się z trudną karmicznie sytuacją. Warto jednak być świadomym tych silnie działających na nas energii, by nie pozwolić sobie na uleganie prowokacji, ani też samemu nie dolewać oliwy do ognia.
Obecność Ketu może przyprowadzić partnerów z przeszłości. Obserwowanych jest więcej skandali na tle seksualnym oraz aktów zazdrości. Nie jest to korzystny czas na folgowanie takim energiom.
Zdrowotnie, możemy odczuwać dolegliwości związane z uszami czy słuchem, ale też układem moczowym i organami reprodukcyjnymi. Jeśli są one osłabione w naszym organizmie, szczególnie o nie warto jest teraz zadbać.
Okres zaćmienia nie jest odpowiednim czasem na podejmowanie poważnych decyzji.
W wedyjskich przekazach jednym z remediów na to, by złagodzić lub odwrócić trudną sytuację jest oddanie się słuchaniu lub śpiewaniu nowej mantry podczas samego zaćmienia. Kiedy zaćmienie ustąpi, obserwuje się już poprawę sytuacji.
Ponieważ znak Skorpiona związany jest z wiedzą tajemną, w okolicach zaćmienia Słońca otrzymujemy więcej informacji i wglądu w zagadnienia związane z astrologią. Warto więc otworzyć się na ten moment transformacji, by przejść ją wzbogaconym o kolejną porcję duchowej mądrości.
Zaćmienia powodują w nas napięcia i dezorientację, ale zazwyczaj to, czego najbardziej się obawiamy, wcale nie zachodzi w naszej rzeczywistości. Celem zaćmienia jest uświadomienie sobie czego się lękamy. Nie po to jednak, by manifestować taką rzeczywistość, a nauczyć się panować nad sobą i swoim umysłem, odprężyć Ducha i połączyć z duszą. Świat nie rozpadnie się, będzie istniał dalej. Napięcie ustąpi i znów będziemy robić swoje. Wszystko dzieje się zgodnie z planem. Czasami po prostu są takie dni, w których zdajemy się rozpadać na kawałki, bo nie widzimy szerszego obrazu. Skoro jednak jest cień, to gdzieś musi też być światło!
Za chwilę nabuduje się jaśniejsza i bardziej piękna strona życia. I to właśnie nikt inny jak my sami jesteśmy w stanie ją wspólnymi siłami tworzyć pozostając ze sobą w zgodzie i przyjaźni.