USTANAWIANIE GRANIC W ZWIĄZKACH – ZAĆMIENIE KSIĘŻYCA W BHARANI
8.11.2022
8 listopada przypada pełnia Księżyca połączona z jego całkowitym zaćmieniem w części nieba (nakszatrze) zwanej Bharani objętej zach. znakiem Byka (syd. Barana). Tutaj przebywa też węzeł północny (Rahu) oraz planeta nagłych zmian, wstrząsów i niespodzianek – Uran. Słońce będzie w tym czasie w nakszatrze Viśākhā w znaku Skorpiona (syd. Wagi) wraz z planetami Merkury i Wenus. Towarzyszy im tutaj południowy węzeł Księżyca (Ketu), który znajduje się w nakszatrze Svāti.
Zaćmienia są najlepszym czasem, by oddać się refleksji i introspekcji, a obecne zaćmienie Księżyca z silnymi wenusjańskimi wpływami, sprzyja wykonaniu wewnętrznej pracy w obszarze związków partnerskich i biznesowych. Warto ją wykonać, ponieważ zasiewane są teraz nowe wzorce myślowe, które będą utrzymywać się jeszcze długie miesiące po zaćmieniu. Gdy Słońce i Merkury są blisko siebie, wymagana jest ostrożność zarówno w doborze słów podczas komunikowania się z innymi ludźmi, jak też w przeprowadzanych transakcjach handlowych. Może dochodzić do nieporozumień lub towarzyszyć będzie poczucie, że nas nie widać bądź nie słychać. Pozostaje nam zachować spokój, być uważnym i obiektywnym. Konieczne stanie się też wytyczenie zdrowych granic.
Obie nakszatry Bharani i Svāti odnoszą się do związków tj. naszych relacji z drugim człowiekiem. Bharani poprzez wpływy wenusjańskie ma bezpośrednie połączenie z bliskością, intymnością, zmysłowością i seksualnością, a Svāti z relacjami międzyludzkimi i zaangażowaniem się w tworzenie związku. Kiedy Rahu jest w Bharani jesteśmy wręcz spragnieni bliskiego połączenia z drugim człowiekiem. Z drugiej jednak strony, natura Ketu jest odcinająca, dlatego gdy jest on w nakszatrze Svāti, jakaś siła po prostu odłącza nas od możliwości nawiązania głębokiej relacji i włożenia w nią całego serca. Na wierzch wypływają kwestie zaufania, które zostaje tutaj nadszarpnięte bądź którym nie potrafimy kogoś (a może siebie?) obdarzyć. Oś Bharani – Svāti w pewien sposób generuje lęk przed zbliżeniem, oddaniem i zaufaniem wraz z poczuciem niezdolności do spełnienia oczekiwań, jakie nieodzownie wiążą się z tworzeniem relacji warunkowych. Reakcją na lęk staje się wówczas odrzucenie drugiej osoby. W takim momencie wydaje się, że jakiegokolwiek działania byśmy nie podjęli na rzecz zbliżenia się do kogoś, tak w następnym kroku dochodzi do kwestionowania sensowności tego czynu.
Wpływy wenusjańskie dotyczą także dążeń natury materialnej, a Bharani przypomina, by nie blokować naturalnego przepływu życia. Istotnym tematem stają się zatem umowy partnerskie, transakcje biznesowe oraz kompromisy zawierane pomiędzy dwiema stronami. W zdrowych relacjach zachowana jest równość pomiędzy partnerami, panuje wzajemne poszanowanie wartości, jaką oboje wnoszą i radość z korzyści, jakie wspólnie czerpią. Kiedy znamy siebie i dbamy o zaspokojenie własnych potrzeb (a nie pragnień), czujemy się wewnętrznie zintegrowani. W przeciwnym razie popadamy w schemat oczekiwań i narażamy się na rozczarowanie (blokada przepływu).
Zaćmienie wydobywa na powierzchnię tego typu nieprzepracowane zagadnienia. Mamy zatem możliwość uświadomić sobie swój brak integralności zastępowany różnego rodzaju pragnieniami. Często objawia się to naginaniem do zaspokajania pragnień drugiej strony podczas gdy pominięta zostaje dyscyplina jasnego negocjowania tego, co chcielibyśmy uzyskać jako zwrot, który jest także ważny dla nas. Przykładowo, możemy kierować się teraz pragnieniem podtrzymania z kimś kontaktu czy szukania z nim jakiegokolwiek kompromisu. Poświęcimy na to dodatkową energię, zainwestujemy swój czas czy pieniądze a jednocześnie zaniedbamy własne potrzeby i umniejszymy wartości starań położonych dotąd w dane przedsięwzięcie. W takim wypadku możemy projektować brak rozeznania własnych niedoskonałości na druga osobę i w niej upatrywać się mankamentów jako źródła niepowodzenia. Aby uchronić się przed nadszarpnięciem relacji, przypomnijmy sobie w porę, że druga strona nie jest w stanie dać nam tego, czego my nie byliśmy gotowi podarować sobie.
Dobrze jest teraz przyjrzeć się swoim odczuciom, szczególnie jeśli towarzyszy im pewien ciężar – poczucie bycia wykorzystanym, niedowartościowanym, niedocenianym, powstrzymywanym, ograniczanym, krępowanym czy w jakiś sposób niezdolnym do ruszenia ze sprawami dalej. W takiej sytuacji musimy uświadomić sobie, że zaćmienie w Bharani wydobywa na wierzch to, co mamy do przetransformowania w sobie. Nie po to, by znosić ten ciężar dalej i nie po to też, by poprzez obwinianie przerzucać go na drugiego człowieka. Przetransformować to przede wszystkim dostrzec, że w ogóle ten ciężar nieśliśmy, bo dopiero widząc go, jesteśmy w stanie zrzucić go z siebie i zacząć pisać nową historię. Historię, w której sprawy stają się lżejsze, ponieważ jesteśmy już w stanie ustanowić jasne i zdrowe granice – bo tylko takie działają z korzyścią i dla dobra zaangażowanych stron.
Viśākhā symbolizowana jest przez łuk i bramę triumfalną wskazującą na zdolność do osiągnięcia wielkich rzeczy. Łuk reprezentuje również bramę wprowadzającą na nieznane terytorium, co jest drogowskazem, byśmy – jako ta brama – byli otwarci i gotowi na nowe wyzwania. Wykorzystajmy dobrze energie zaćmienia – zamiast podtrzymywać przywiązanie i karmić się lękiem, że coś utracimy, wybierzmy każdego dnia kultywować wdzięczność za to, co jest i czego wciąż możemy doświadczać z tymi, którzy wspólnie z nami tworzą rzeczywistość.
Spokoju na nadchodzący czas