SPRAWY NABIERAJĄ TEMPA – RAHU W KRITTIKA CZ. 2

ŻYCIE OSOBISTE

RAHU W NAKSZATRZE KRITTIKA

19 września 2021 r. – 12 lipca 2022 r. (True Node)
/ 5 października 2021 – 14 czerwca 2022 (Mean Node)

Podczas przejścia Rahu przez nakszatrę Krittika sprawy nabierają tempa. Tworzony jest wręcz pewien rodzaj gorączki, gdyż tutaj płonie moc pożądania. Wspaniale, gdy potrafimy kontrolować swą pasję. Gorzej dzieje się jednak, jeśli pozwalamy, by ogień rozprzestrzeniał się bez opamiętania. Gdy gromadzi się zbyt wiele ciepła w ciele i umyśle, dochodzi do wybuchów, załamań, wzlotów i upadków w życiu prywatnym.

W nakszatrze Krittika przejawiany jest dualizm. Tak jak jej żywioł, ogień, w jednej chwili może spalić las i cały nasz dobytek, tak też ugotujemy na nim jedzenie i ogrzejemy się przy kominku. Podobnie nóż, symbol tej nakszatry – wykorzystamy go z korzyścią w kuchni, lecz możemy też się nim skaleczyć. Opiekun nakszatry Krittika, Agni, ma dwie twarze. Jedna jest skierowana w stronę świata materii, druga w stronę świata duchowego. Odzwierciedla to umiejętność sprowadzania pomysłów na solidny grunt i ich urzeczywistnianie. Łatwiej też potrafimy teraz dostrzec dwie strony danego zagadnienia i zachować wobec nich neutralność. Jednakże, dwie twarze wskazują też na podwójną osobowość, dlatego pod wpływem Krittika przejawiana jest tendencja do oszukiwania i oddawania potajemnym romansom. Od nas zależy, ku czemu wykorzystamy energię tej konstelacji.

Ponieważ powiązane z nakszatrą Krittika Słońce reprezentuje ego, może ono zostać poskromione – jeśli nie potrafimy go opanować, lub przeciwnie – wzmocnione, jeśli nadamy naszym dążeniom twórcze i konstruktywne ujście.

Istnieje teraz znacznie większe prawdopodobieństwo napotykania ostrej krytyki dotyczącej podjętych decyzji i dokonanych wyborów. Pod wpływem energii tej nakszatry stajemy się znacznie bardziej krytyczni wobec innych ale też wobec samych siebie. Jeśli nie jesteśmy zadowoleni z własnego wyglądu, chętniej niż w jakimkolwiek innym okresie zdecydujemy się na przeprowadzenie operacji plastycznej lub zabiegu chirurgicznego związanego z wycięciem i usunięciem. Odcinamy się też od pewnych postaw, a nierzadko i od towarzystwa niektórych osób czy grup. Jest to jeden ze sposobów na dokonanie aktualizacji wartości, jakie wyznajemy i za jakimi podążamy.

Będziemy mieli zatem szansę przyjrzeć się wyborom, których dokonaliśmy i dokonać ich korekty. Jeśli czegoś nie czujemy, pozwolimy temu odpaść. Zaleca się przy tym kierować konstruktywnym podejściem, budować zrozumienie i wciąż je w sobie rozwijać. Rahu w Krittika pozwala nam rozpoznać prawdziwą potrzebę serca i popchnąć nas do tego, by autentycznie zacząć żyć zgodnie z własnym potencjałem. Życie otwiera teraz przed nami bramy możliwości i znacznie ułatwia dotarcie do celu, podsuwając wiele dróg na skróty.

Zamiast myśleć, że zasługujemy na to, co otrzymujemy, najważniejszą sprawą będzie przyjąć te rzeczy z wdzięcznością i zachować pokorę. Ważne, by nie popadać w pułapkę liczenia na więcej i myślenia typu „należy mi się”. To co do nas przychodzi w tym okresie, jest ogromnym dobrodziejstwem sił działających w tle i wynikiem ich błogosławieństwa, a nie owocem przypisywanych sobie zasług.

Ważnym tematem tego tranzytu jest macierzyństwo zastępcze. Jeśli rozważaliśmy wcześniej takie rozwiązanie, teraz otwierają się ku temu drzwi, a my jesteśmy już w pełni gotowi zaadoptować dziecko bądź stworzyć dla niego rodzinę zastępczą.

Rahu w Krittika przywiedzie nas do dania z siebie tego, co najlepsze. Uważać trzeba jednak na to, by nie popaść w nadmierny entuzjazm i nie inwestować całego siebie nie zostawiając miejsca na nic innego, w tym na odpoczynek. Zasoby energetyczne zbyt szybko wtedy ulegają uszczupleniu, dlatego jak zawsze, najważniejszą kwestią jest zachowanie równowagi. Dotyczy to tak samo naszego zdrowia i diety, jak też inwestycji finansowych, relacji, zaangażowania w sprawy społeczne, czasu poświęconego rodzinie, domowi, pracy czy przyjaciołom.

Przesłanie Krittika przypomina nam, że najbardziej efektywnym sposobem na to, by samemu być silnym, jest wzmacniać moc drugiego człowieka, a by osiągać własne cele – wspierać czyjeś osiągnięcia. Dając innym – dajemy sobie, wzmacniając innych – wzmacniamy siebie. Kiedy pomagamy komuś odkryć źródła mocy, zdrowia i miłości w sobie, wtedy dopiero staje się możliwe, byśmy i my mogli poznać ich autentyczną potęgę. 

Image by Topi Puolakangas from Pixabay