RZUT OKA NA NIEBO W KONTEKŚCIE BIEŻĄCYCH WYDARZEŃ, WSCHÓD & ZACHÓD

Ognisty Mars i dyplomatyczna Wenus niestrudzenie kroczą ze sobą ramię w ramię. Tym razem do koniunkcji tych dwóch planet doszło 11 lutego w nakszatrze Purva Ashada, która jest ściśle powiązana z obraniem strategii i wezwaniem do wojny.

Planety te spotykając się ze sobą w koniunkcji nie wywołują za każdym razem wojny, gdyż w przeciwnym razie wybuchałyby one regularnie co parę lat. Fakt jest jednak taki, że rzeczywiście ich bliski kontakt zwany jest wojną planetarną, która w swym największym szczycie obejmuje okres do 12 marca. Zajmując tę samą przestrzeń jedno nieodzownie wpływa na drugie. Gdy przychodzi im nader długo przebywać ze sobą, napięcie narasta i zwiększa się potencjał do wywołania konfliktu.

Ocenie podlega, która z planet jest silniejsza i tym samym wywiera mocniejszy wpływ. W tym konkretnym przypadku Wenus świeci jaśniej i jest w nieco niższym stopniu niż Mars – jest więc ona silniejsza. Nie znaczy to, że wygrywa, ale przynajmniej temperuje impulsywne zapędy.

Dopóki Mars przebywa w syd. znaku Strzelca tj. do ok. 25 lutego, zarządzający nim Jowisz poskramia marsową impulsywność. Sytuacja ulega jednak zmianie, gdy Mars przechodzi do Koziorożca rządzonego przez Saturna. Wprawdzie wywyższony w tym znaku Mars sugeruje świadomość konsekwencji płynących z podejmowanych działań, to jednak zyskuje więcej sił, by toczyć walkę. Gdy ją przegrywa, staje się bardziej agresywny.

Co ciekawe, Rosja do końca 2022 r. jest w cyklu Mars / Wenus, przy czym obie planety są tutaj silne i w swoim władztwie. Wenus w Wadze w nakszatrze Svati w 4. domu, a Mars w Skorpionie, nakszatrze Anuradha, w 5. domu. Motywacją tutaj jest zatem rozszerzanie terenów, rozwijanie horyzontów. Najbardziej niespokojna, a wręcz wybuchowa sytuacja pojawiła się, gdy Mars dołączył do Plutona w nakszatrze Uttara Ashada. 24 lutego Księżyc był w nakszatrze Anuradha i tworzył koniunkcję z Marsem na wykresie Rosji. Upust tego napięcia przewidywany był na koniec lutego i obejmuje okres do końca pierwszego tygodnia marca. Potem spodziewane jest wycofanie się z tych działań.

Jeśli chodzi o Stany, to nie dość, że są one w cyklu Rahu – Saturn do maja 2023 r., to jeszcze w bardzo trudnym okresie Sade Sati (Saturn nad „urodzeniowym” Księżycem USA). U ludzi podczas Sade Sati dochodzi do zmiany relacji, statusu społecznego, miejsca zamieszkania lub utraty źródła wsparcia. Jeśli rozważamy Sade Sati dla kraju przywodzi on okres niepokoju, trudności, przewartościowań i zmiany sojuszników.

Zarówno Rahu jak i Saturn mają naturę vata (wiatr, powietrze) i generują bardzo dużo strachu, lęków i obaw. Z Saturnem jest to strach związany z tym co jest, a z Rahu z tym, co myślimy, że jest, bo podsuwa nam to niespokojny umysł. W takim cyklu urzeczywistniane są największe lęki, co głównie służy zmierzeniu się z nimi i ostatecznie ich zażegnaniu.

Przyjrzyjmy się jeszcze bliżej węzłowi Rahu. Przebywa on aktualnie w konstelacji Krittika tworząc koniunkcję z gwiazdą Algol (w astrologii syd. to 2 – 3 stopień Byka, w zach. 26-27).
W listopadzie 2021 r. byliśmy świadkami zaćmienia Księżyca tworzącego wówczas koniunkcję z tą gwiazdą. Efekty zaćmienia utrzymują się przez kilka miesięcy, dlatego nie pozostaje ono bez znaczenia dla bieżących spraw. Gwiazda Algol jest uznawana za najbardziej maleficzną z wszystkich ciał niebieskich. Chińczycy opisywali ją w dramatyczny sposób, uważając za gwiazdę zniszczenia i spustoszenia. Musimy jednak pamiętać, że o tym, jak oddziałuje na nas jakakolwiek gwiazda, decyduje nie ona, a nasz sposób użycia jej energii.

Źródło: constellationsofwords.com

Etymologicznie słowo Algol wywodzi się od arabskiego Al Ghul oznaczającego upiornego ducha („spirit”) i ma konotację ze słowem „alkohol” (spirytus). Alkohol tak samo jak znajduje wiele praktycznych zastosowań, potrafi też wyrządzić wiele szkód, jeśli jest używany nieodpowiedzialnie (pijąc go zapraszamy owego ducha do własnej przestrzeni). Jednakże „Spirit” to także Duch, który przenika wszystko we Wszechświecie, a bez niego nie istnieje nic.

Mitologicznie, Algol to gwiazda pięknej Meduzy, która z rąk Perseusza straciła głowę po tym, jak w świątyni Ateny (Minerwy) doszło pomiędzy nią i Posejdonem do kontaktu cielesnego Z jednej strony więc metaforyczne wyrażenie „stracić głowę” odzwierciedla pewnego rodzaju przejęcie, obłęd czy neurotyczne szaleństwo. W kontekście rządów konotuje utratę stanowisk, zmianę elit rządzących i przesunięcie wpływów polityczno-ekonomicznych. W tym konkretnym przypadku, można mówić o osłabianiu Zachodu i przesuwaniu wpływów na Wschód.

Algol „usuwa głowę” po to, by coś mogło wejść i przejąć nad nią kontrolę. Podobnie jak pod wpływem alkoholu, tak tutaj za sprawą technologii istnieje możliwość przejęcia organicznej świadomości. Ma to związek z technologią kontroli umysłu i rozszerzenia programu sztucznej inteligencji (AI). Nie pozostaje to bez znaczenia, gdy wiemy, że w maju 2023 r. USA wejdą w cykl Rahu / Merkury związany z kryptowalutami, wojną cybernetyczną i technologią satelitarną (ósmy dom USA).

Trzeba nam wiedzieć, że Rahu zarządza cieniem, iluzją, światem mediów, telewizji, prasy itp. kiedy wybucha konflikt, w mediach natychmiast pojawia się mnóstwo doniesień, w których próbuje się zaciemnić prawdziwe przesłanki podejmowanych działań przy jednoczesnym przedstawianiu jednej strony konfliktu jako agresora. Ich celem staje się wówczas przekonanie opinii publicznej, że podane przez nich spojrzenie jest jedyne słuszne i że moralnym będzie postąpić w pewien określony (również przez nich) sposób. Do wiadomości publicznej nie są jednak podawane prawdziwe powody, dla których kreowany jest konflikt. Nawet jeśli mówią, że jest nim X, trzeba nam wiedzieć, że autentyczne intencje nie zostają tutaj wyrażone.

Od zarania dziejów istnieją siły, które żywią się wyłącznie niskimi energiami. Im więcej je karmimy, tym bardziej one rosną w siłę i tym potężniejsze zmagania na własne życzenie sobie fundujemy. Wiedząc, że nic nie jest takie, na jakie wygląda, bądźmy czujni i nie ulegajmy podziałom. Strońmy też od poddawania się zachętom do stanięcia po czyjejś stronie przeciwko komuś innemu. Kryzysy wojenne od zawsze miały zupełnie inny cel niż próbowano je tłumaczyć. Wojna nie służy pokojowi i zaprowadzeniu bezpieczeństwa, a zmianie sytuacji i przeniesieniu wpływów. Kto chce, pretekst do niej znajdzie zawsze – choćby i najbardziej błahy. Tak naprawdę nie jest on też wcale potrzebny, ale znajduje się go, żeby „jakoś to uzasadnić” – kupić ludzi, przekonać i wciągnąć w tę pajęczą sieć negatywnych emocji – strachu, zagrożenia, braku, cierpienia itp.

Nakszatra Krittika przynosi oczyszczenie i jest katalizatorem zmian w naszym osobistym życiu. Zachowajmy więc trzeźwą głowę – swoją głowę na karku i dajmy Wenus robić swoje.