RYTMICZNA ODYSEJA ŻYCIA, PEŁNIA W DHANISHTA
22.08.2021
Jesteśmy świadkami pełni Księżyca w znaku Wodnika, w nakszatrze Dhanishta. Starożytni wedyjscy mistycy w położeniu gwiazd tej konstelacji widzieli bęben, damaru. Trzymający go w dłoni tańczący Shiva wybija rytmiczną wibrację kreacji i zniszczenia, narodzin i umierania. To Naṭarāja, medytujący głęboko jogin i jednocześnie potężny symbol Dhanishta. Reprezentuje on przepływ energii kontroli i iluzji, że mamy jakąkolwiek kontrolę. Poprzez jego taniec opowiadana jest odyseja naszego wiecznego tańca istnienia.
Kiedy czas jest łaskawy, śmiejemy się i radujemy, chętnie oddając się ulotnym przyjemnościom. Kiedy pojawia się moment trudny, czujemy się przygnębieni i popadamy w rozpacz. Są dni słoneczne i są dni pochmurne. Są chwile ogromnego szczęścia i okresy doskwierającego smutku. Czasem coś się zaczyna, innym razem kończy. Pragniemy czegoś, przychodzi coś innego. Coś było takie, teraz takie nie jest.
Naṭarāja pokazuje nam sposób, jak wydostać się z tego zamieszania. Wycofuje się z dążeń do sprawowania kontroli nad światem zewnętrznym, by w to miejsce opanować swoje wnętrze i wyciszyć umysł.
Poprzednia nakszatra, Śravana, przekazuje nam umiejętność słuchania. Dhanishta daje coś wielkiego do słuchania. Przynosi nam dźwięk, muzykę i rytm. Jednak aby płynąć w tańcu z kosmicznym rytmem życia, potrzeba nam wejść w nastrój, aby go usłyszeć i się do niego dostroić.
Wszyscy tańczymy do rytmu tego samego bębna. W Dhanishta stwarzana jest okazja, by poddać się naturalnemu rytmowi muzyki własnego wnętrza i pozwolić, by rytm ten podłączył nasz umysł do kosmicznego przepływu.
Znać swój własny rytm, to wiedzieć, jak wykorzystać swoje siły życiowe. Kiedy nie jesteśmy z nim zestrojeni, wyczerpujemy się. Wtedy też zniekształcony jest nasz pogląd na wszystkie rytmy. Jednak stanowi to wyzwanie, bo nasz wewnętrzny rytm wciąż podlega zmianom. Dlatego lekcją Dhanishta jest nauczyć się zwracać na niego uwagę, słuchać go i szanować. Dopiero z tego miejsca jesteśmy w stanie obserwować rytmy wokół nas i poznać klucze do bogactwa życia. Wtedy też stajemy się chłonnym instrumentem dla dźwięków nieskończoności, uzyskujemy dostęp do różnych wymiarów czasu i przestrzeni oraz doświadczamy połączenia z wszystkim co jest. Taki jest sekret Dhanishta.
Dhanishta najlepiej wyraża stan, w którym doświadczamy przepływu kreatywności, inspiracji i wdzięczności. Miejmy zatem ucho otwarte do tańca z rytmem natury, by nauczyć się poruszać z najsubtelniejszymi częstotliwościami życia.
Dziś jeszcze Księżyc tańczy na niebie z Jowiszem, tym samym zapraszając nas, by wprowadzić w życie wiedzę, którą zdobyliśmy i zastosować w praktyce to, czegoś się nauczyliśmy.