PEŁNIA W CENTRUM GALAKTYKI, W NAKSZATRZE MULA

24.06.2021

Dzisiejsza Pełnia Księżyca przypada w najbardziej nieprzewidywalnej części nieba zwanej Mula (zach. Koziorożec, syd. Strzelec) znajdującej się w samym centrum Drogi Mlecznej. Jako dziewiętnasta z dwudziestu siedmiu nakszatr, Mula wyznacza początek ostatniego cyklu odnoszącego się do ludzkiej ewolucji – to tutaj zaczynamy podążać w kierunku duchowego przebudzenia i wyzwolenia. Ponieważ Słońce przebywa aktualnie w niespokojnej i burzliwej nakszatrze Ardra, której symbolem jest łza, oś tę uznaje się za jedną z najbardziej chaotycznych i transformujących w całym układzie naszej Galaktyki.

Co ciekawe, mula w angielskim slangu oznacza „pieniądze”, „gotówka”, „kasa”. W sanskrycie z kolei mula to „korzeń” i jest on symbolem tej konstelacji. Nieprzypadkowo więc pierwsza czakra, podstawy znajdująca się w obszarze odbytu zwana jest czakrą korzenia – Muladhara (dhara oznacza „strumień”). Ponieważ energia płynie w górę i w dół wzdłuż kręgosłupa i jednocześnie w 78% składamy się z wody, łatwo jest sobie wyobrazić organizm jako jeden wielki system przepływu. Jeśli jesteśmy zablokowani u podstawy, to jest brakuje nam mocnego osadzenia w rzeczywistości (ukorzenienia, ugruntowania, uziemienia), trudno jest w takim stanie doświadczać poczucia bezpieczeństwa, płynnego przepływu finansów i materialnej obfitości. To dlatego oddając się medytacji kluczową do wykonania w pierwszej kolejności jest praca z czakrą Muladhara.

Z jednej strony w Mula doświadczamy trudnej energii bycia uwikłanym w ziemskie pragnienia nosząc w sobie potrzebę ugruntowania w świecie materialnym, a z drugiej strony pragniemy wyzwolenia i sięgnięcia po ostateczne przebudzenie. Dopóki nie potrafimy stawić czoła naszym lękom, trzymamy się strachu i poczucia nieszczęśliwości, dopóty doświadczamy rozczarowania i niedostatku. Kiedy już jednak zdjęta zostanie z nas zasłona iluzji, wówczas strach zostaje usunięty u samego korzenia i tym samym tworzy się przestrzeń dla wzrostu życia w nowej jakości.

Podczas tej pełni, Mars (energia męska) i Wenus (energia żeńska) znajdują się w ósmej pozycji od Księżyca (umysł i emocje), która oznacza sprawy ukryte głęboko wewnątrz nas. Transformacji podlegać będą nasze procesy myślowe. Jest to również moment, w którym przejmiemy odpowiedzialność za towarzyszące nam uczucia i emocje. Dlatego jeśli chcemy dokonać zmian w swoim życiu, wsłuchajmy się w siebie, gdyż przyjdzie do nas myśl, która je wywoła. Korzenie symbolizują również soki lecznicze, co sprawia, że Pełnia Księżyca w Muli jest czasem głębokiej refleksji i wewnętrznej przemiany. Zamiast przytłaczać się ogromem cierpienia i problemami, na które nie mamy wpływu, najpierw usuńmy cierpienie z nas samych. W ten sposób uzdrawiając siebie uzdrawiamy cały świat.

Poprzez harmonijny aspekt Słońca do Jowisza w nakszatrze Satabhisha będziemy w stanie dotrzeć do korzeni, ujawnić skarby wiedzy i nawiązać połączenie z obecnym w nas Duchem. Poprośmy Wszechświat i bądźmy otwarci na słuchanie. Dzisiejsza pełnia to najlepszy czas na przyjęcie wiedzy i mądrości, które dotąd były przed nami zakryte. To czas poznania prawdziwego siebie, zdania sobie sprawy z wewnętrznej mocy oraz doświadczenia tego, kim jesteśmy i co mamy do zrobienia.

Ze względu na powiązanie Muli z Ketu, który uwalnia duszę od materialnych przywiązań, nakszatra ta uważana jest za bramę do duchowej realizacji i most do wyższej świadomości. Wolni od przywiązań ego, doświadczamy przebudzenia, ochrony i poczucia bezpieczeństwa. Niechaj więc płacz z bezsilności, cierpienia i smutku ustąpi w najbliższym czasie miejsca płynącym z oczu łzom wdzięczności za dar możliwości doświadczania Życia i wszystkich dobrodziejstw, jakie mają w nim miejsce. 🍀🌷