OKO CYKLONU
PRZEGLĄD BIEŻĄCEJ SYTUACJI I NAUKA PŁYNĄCA Z WIEDZY WEDYJSKIEJ
Wielu z nas zastanawia się z pewnością, co stoi za siłami, z którymi mamy do czynienia. Zanim pochylimy się nad wiedzą wedyjską, która płynie z pozycji planet przekazujących energie gwiezdnych konstelacji, istotną sprawą staje się uświadomić sobie, że jest to przede wszystkim czas, w którym potrzeba nam wyjść poza tworzoną iluzję i pozory oraz dostroić się do tego, co leży głęboko pod powierzchnią.
Umysł człowieka potrafi dać zwieść się temu, co widzą oczy. Wiele razy oczy przywodzą nas do tego, by wydać fałszywy osąd nie tylko pod adresem innych ludzi, ich działań i intencji, ale też w odniesieniu do sytuacji, zdarzeń i towarzyszących okoliczności. Ta słabość tendencji ludzkiego umysłu do oceniania rzeczy po pozorach znajduje wykorzystanie w strategiach militarnych, podczas gdy agencje wywiadowcze używają jej do przeprowadzania kampanii propagandowych.
Niezwykle ważną rzeczą dla nas wszystkich jest zachować spokój w czasach chaosu, nie oceniać, nie dawać się porwać falom emocji, a cierpliwie obserwować sytuację dopóki całkowicie nie opadnie zasłona kurzu. Wtedy dopiero odsłoni się ukryta część, z którą zyskamy światło zrozumienia.
Słońce, Księżyc i Jowisz to planety sattwiczne (boskie). To one umożliwiają nam stać się nieosądzającym, neutralnym obserwatorem potrafiącym odróżnić prawdę od fałszu
i kultywować w sobie energię czystości. Księżycowy węzeł Rahu nakłada iluzję i przywodzi umysł do oceniania rzeczy po pozorach. Gdy stajemy się zbyt emocjonalni i zbyt namiętnie pragniemy zrozumieć co się dzieje nie mając pełnych danych, doprowadzamy do nierównowagi w przepływie energii w ciele i odcinamy się tym samym od możliwości dotarcia do miejsca, do którego za wszelką cenę chcemy dotrzeć. Wytwarzając w sobie energię napięcia, odcinamy się od prawdy. W czasach tak dużej koncentracji planet w znakach zarządzanych przez planetę karmy – Saturna (Koziorożec i Wodnik), najlepszym sposobem jest odstąpić od uprzedzeń, domysłów, snucia scenariuszy zdarzeń i wydawania opinii, a w to miejsce pozwolić umysłowi utrzymać sattwiczny stan equilibrium we wszystkich możliwych sytuacjach.
Koziorożec jest naturalnym znakiem 10. Domu – domu karmy posadowionego w najwyższym punkcie wykresu astrologicznego. 10 dom to zenit i symbolizuje rząd, zobowiązanie wobec społeczeństwa, władzę, autorytet, odpowiedzialność, sukces i osiągnięcia. To tu Słońce zajmuje najwyższy punkt na nieboskłonie wyznaczając czas południa, a Mars zyskuje najwyższą moc (wywyższenie). Słońce i Mars to planety ognia (Agni). Symbolizują przede wszystkim witalność, zdrowie, odporność, ale też odwagę, motywację i ochronę.
Saturn reprezentuje ludzi starszych i dojrzałych, również cierpliwość, odpowiedzialność, wytrzymałość, strukturę, umiejętność prowadzenia negocjacji i zawierania kompromisu (wywyższenie w Wadze), ale też strach, restrykcje, ograniczenia i konsekwencje.
Jowisz to planeta mądrości, wiedzy, głębi, wiary, optymizmu, dobrobytu, systemu wartości, ale też symbolizuje generała, broń i obronę.
W astrologii syderycznej znak Koziorożca rozciąga się w trzech nakszatrach, tj. Uttara Aṣāḍhā, Śravana i Dhaniṣṭhā.
Aktualnie Jowisz, Saturn, Mars, a także Pluton (planeta transformacji) przebywają w nakszatrze Uttara Aṣāḍhā, której tematem jest wojna i pokój oraz bycie niepokonanym (dosłownie to w sanskrycie oznacza nazwa „Uttara Aṣāḍhā”). Symbolem Uttara Aṣāḍhā jest kieł słonia. Rodzaj, kolor i rozmiar kła ma związek z tym, kto zostaje przywódcą wśród słoni, dlatego nakszatra jest silnie związana z prowadzeniem, odpowiedzialnością, głęboką integralnością i troską o innych. Tematem przewodnim staje się chęć wygranej. Rozbudza się inteligencja, pragnienie przewidzenia strategii i nabranie świadomości tego, jakie kroki podejmuje druga strona.
Ci, którzy przekazali nam wiedzę wedyjską zalecali, by pamiętać, że gdy chcemy odnieść i utrzymać zwycięstwo potrzebnych jest 10 mocy (Visvadeva). Pierwszą z nich jest zasób środków na rozpoczęcie przedsięwzięcia. Są to dobra materialne ale też świadomość, czujność i zwracanie uwagi na wszystko, co znajduje się w naszym obszarze (Vasu). Drugą rzeczą jest realność i prawda, czyli to, co stanowi dla nas prawdziwe znaczenie i na czym będziemy chcieli się skoncentrować (Satya). Trzecią jest strategia, plan i metodyka działania (Krātu). Czwartą rozeznanie, byśmy byli w stanie poprowadzić sprawy według przyjętego planu i nie popełnić błędów (Dakṣa). Piątą jest ostrożność i zwrócenie uwagi na wszelkie detale (Kalā). Szóstą jest inspiracja, silne pragnienie osiągnięcia celu (Kāma). Siódmą jest cierpliwość, wytrwałość i oddanie przyjętemu planowi, nawet jeśli proces dotarcia do celu kosztuje nas dużo czasu, pieniędzy czy wysiłku (Dhrti). Ósmą jest działanie, podejmowanie kolejnych kroków (Kuru). Dziewiąta i dziesiąta siła stanowi wypadkową podjętych działań – jest nią lament (Pururavas) i radość (Madravas). Żeby osiągnąć sukces nie można jednak ani przez moment obawiać się porażki, trudności, upokorzenia czy bólu. Nie da się ich uniknąć, gdyż stanowią one integralną część sukcesu. Dopiero umiejąc poradzić sobie z upadkiem (Pururavas), można poczuć prawdziwy smak zwycięstwa (Madravas).
Nauka, jaka płynie z tej aktywnej teraz nakszatry, polega na odejściu od postrzegania siebie jako istoty oddzielnej, odseparowanej od innych ludzi – od członków rodziny, od partnera, społeczności i tych, z którymi pracujemy. Postrzeganie siebie jako istoty połączonej z drugim, jako część większej całości, kończy toczącą się w nas walkę. Potrzeba nam znaleźć centrum, które jednoczy wszystkich zainteresowanych.
13 kwietnia 2020 r. Słońce wejdzie do nakszatry Ashwini. Czas ten zaznacza potrzebę wyjścia poza ignorancję (Avidya) i za pomocą właściwych środków osiągnięcia wiedzy (Vidya). Bóstwa związane z tą nakszatrą, zwane Ashwini Kumaras, pragnęli mocy, by słyszeć i nie doświadczać głuchoty. Głuchota jest w rzeczywistości symboliczna dla stanu niewiedzy człowieka. Gdy człowiek jest głuchy, wówczas błędnie zakłada, że nie ma czegoś takiego jak dźwięk, ponieważ nie znajduje się on w granicach własnego doświadczenia, w granicach zmysłów. Wymaga to od osób, które faktycznie doświadczyły dźwięku, przekazania specjalnej wiedzy z zewnątrz, aby osoba głucha zrozumiała, że istnieją rzeczywistości, które wykraczają poza ograniczony zakres jej doświadczenia. Ignorancja odnosi się do naszej niezdolności do uświadomienia sobie prawdziwej natury, którą jest to, że my jako indywidualna świadomość nigdy nie byliśmy oddzieleni od źródła, tj. uniwersalnej świadomości. Przekroczyć dwoistość, która jest grą iluzji, to przekroczyć stan niewiedzy. Zatem nakszatra Ashwini ma wielkie znaczenie
w odniesieniu do przezwyciężania ignorancji (ciemności / głuchoty) poprzez osiągnięcie właściwej wiedzy z właściwych źródeł. Tu dana jest możliwość oddania się działaniom, które określane są jako „cudowne” z natury. W literaturze wedyjskiej Kumaras to boscy jeźdźcy, których określa się mianem lekarzy bogów, którzy dokonują cudów medycznych. Z natury są to istoty dobroczynne, które posiadające wielką leczniczą moc. Ponieważ nakszatrą
tą zarządza Ketu, przebywający aktualnie w nakszatrze Mula (konstelacji korzenia), poprzez obecność Słońca w Ashwini przynosi rozwiązanie.
Obecność Jowisza w nakszatrach Purva Aṣāḍhā i Uttara Aṣāḍhā silnie wskazuje na powiązanie
z ekonomią, finansami i bankowością. W szczególności może wymagać od nas dużej wytrzymałości latem 2020, gdy planeta będzie odbywała ruch retrogradacyjny i przechodziła na powrót przez nakszatrę Purva Aṣāḍhā.
Jeśli chodzi o stawanie się obserwatorem bieżącej sytuacji…
Z punktu widzenia astrologii, zaryzykuję tu stwierdzenie, że by poznać tę piękną naukę
i jednocześnie nabrać dystansu do tego, co jest przekazywane, z dużą pomocą przychodzą nam nawet same środki masowego przekazu (o ile nie angażujemy się emocjonalnie w to, czego słuchamy). Śledząc wiadomości w mediach. warto przyglądać się nie tylko tranzytowi Rahu (tworzenie iluzji, rozwój technologii), ale także planet, które bardzo szybko się przemieszczają tj. Księżyca, Merkurego i Wenus. Do 22 kwietnia 2020 Rahu przebywa jeszcze w nakszatrze Ardra silnie związanej z rozwojem technologii oraz poprzez domenę Bliźniąt (wg astrologii gwiezdnej), którymi włada Merkury (planeta informacji i komunikacji), wiąże się też z publikowaniem i szerzeniem ogromnej ilości przekazywanych informacji (i dezinformacji zarazem).
Ciekawą rzeczą jest obserwować zmianę języka mediów podczas tranzytów Wenus przez nakszatry. Kiedy ogłaszano pandemię, Wenus (planeta m.in. podróży, transportu
i udogodnień) przebywała w ostatniej ćwiartce medycznej nakszatry Ashwini, a Merkury zbliżał się do wyjścia z retrogradacji. Informacje o wirusie już do nas docierały, ale nie byliśmy jeszcze w stanie się do nich ustosunkować. Sprawy mocno przyspieszyły, gdy Merkury wszedł w ruch prosty, a Wenus przeszła do nakszatry Bharani – konstelacji znoszenia trudów życia,
w której kluczowymi słowami są ograniczenia, restrykcje, zaprzestanie, zaniechanie, śmierć. Jest to również konstelacja narodzin paniki. Język mediów stał się wówczas bardziej restrykcyjny, wprowadzono obostrzenia na lotniskach, odwoływano loty, ludzie coraz bardziej stanowczo byli przymuszeni do tego, by trzymać dystans pomiędzy sobą. Dla wielu ludzi sprawy zaczęły przybierać poważny obrót, a wykonywanie codziennych czynności stało się znacznie utrudnione – wielu starszych ludzi bało się już wychodzić z własnych domów, by załatwić sprawunki. Media donosiły w tym czasie o wciąż wzrastającej liczbie zgonów spowodowanych zakażeniem. W połowie marca Merkury wszedł do nakszatry Satabhisha.
Jest to konstelacja szpiegów i osób, które utajniają informacje. Obserwowane były również wycieki informacji, podnoszone były głosy dotyczące technologii 5G. Wprowadzano
i egzekwowano kwarantannę. Nazwę Satabhisha (również z sanskrytu) tłumaczy się jako „stu lekarzy” lub „stu uzdrowicieli”. Co ciekawe, osoby, które rodzą się z energią tej nakszatry zwykle cierpią na zaburzenia zdrowotne lub emocjonalne, których ani nie daje się łatwo zdiagnozować ani wyleczyć. Tu jedynym sposobem staje się zdobycie wiedzy w temacie medycyny, by ostatecznie samemu zaradzić swoim problemom. Stąd w tym okresie lekarze, naturopaci zbierali głos, a ludzie zaczęli komunikować się co do sposobów pozwalających zwiększyć odporność organizmu. Pojawiało się sporo sugestii, co warto spożywać, w co się zaopatrzyć by wzmocnić system.
25 marca Wenus przeszła do słonecznej nakszatry Krittika, której symbolem jest ostre narzędzie, nóż, który odcina nas od pewnych spraw. W tym okresie jednymi z najczęściej używanych terminów przez przywódców państw stały się takie słowa jak: krytyczny, newralgiczny, kryzysowy. Tu do akcji wprowadzana jest policja, mandaty, wojsko, eskorty. Wyznaczane są godziny, w których można się poruszać poza domem, a poza którymi staje się to już karalne. Ograniczana jest ilość miejsc, w których możemy przebywać i ilość osób, które mogą nam towarzyszyć na ulicy. Wenus pozostanie w tej nakszatrze do 8 kwietnia.
W kulturze zachodniej oraz w hinduizmie (Indie) Koziorożec reprezentowany jest przez krokodyla (w innych źródłach również przez żabę). Krokodyl żyje zarówno na lądzie jak też wodzie, co wskazuje, że potrafi poruszać się pomiędzy światem materii (ziemia = guna Tamas) a światem duchowości (woda = guna Sattwa). Właściwości te w kulturze wedyjskiej charakteryzują lorda Vishnu (jedno z bóstw obok Brahma i Shiva). Nie możemy zatem posuwać się do żadnego z ekstremum głosząc np. twierdzenia, że epidemia spełnia wyższe duchowe cele typu regulacja populacji czy oddanie pełnej mocy naturze po latach jej eksploatowania. Nie możemy też sięgać po skrajności, by tłumaczyć załamanie gospodarki, bo jej rozwój jest przecież niezbędny dla naszego funkcjonowania. Lord Vishnu przyjmuje formę materialną, a jego celem jest zaprowadzenie Dharmy, czyli właściwego działania. Właściwym działaniem jest zatem przywrócenie balansu.
Na poziomie osobistym jeśli chcemy odnieść zwycięstwo, potrzeba nam o nie wewnętrznie zawalczyć i pokonać własne uprzedzenia. Nie możemy się bać, że zostaniemy pokonani, że napotkamy przeszkody, że będziemy musieli stanąć twarzą twarz z wyzwaniem. Im bardziej stajemy się świadomym i neutralnym obserwatorem, im bardziej stajemy się „okiem cyklonu”, tym bardziej ewoluujemy i przybliżamy się do celu – osiągamy upragniony sukces, zaprowadzamy pokój i harmonię w naszym życiu.
W artykule wykorzystane zostały fragmenty książki „Tajemnica Życia zawarta w Dacie Urodzenia”.