NÓW KSIĘŻYCA W NAKSZATRZE SATABHISHA
Wraz z nowiem Księżyca w nakszatrze Satabhisha 23 lutego 2020 r. możemy chcieć zadać sobie serię pytań. Czy jesteśmy w stanie pójść daleko, nie oddalając się jednocześnie od siebie? Czy potrafimy odkrywać nowe horyzonty, nie zapominając o tym, co jest nam dobrze znane? Czy umiemy być mistyczni, nie żyjąc mitami? Czy potrafimy zachować realizm będąc przy tym obdarzonym szerokim, ekspansywnym i niekonwencjonalnym widzeniem spraw? Czy potrafimy być dziwni i niezwykli, nie będąc zbyt odrealnionym?
Z całą pewnością pięknie odpowiedzą na te pytania osoby, które przychodzą na świat pomiędzy 19. lutym a 4. marca, gdyż w tym terminie Słońce przebywa w nakszatrze Satabhisha. Człowiek z energią tej konstelacji jest niekonwencjonalny, awangardowy, nonkonformistyczny. Chce odkrywać i badać nowe rzeczy. Stara się tworzyć połączenia,
a nie oddalać się od nich. Jest bardzo niezależny. Ekscytacja i inspiracja pojawia się w nim praktycznie znikąd. Musi być jednak świadomy, że inni ludzie potrzebują pobudzenia i stymulacji, aby dotrzeć do miejsca, w którym Shatabhishak czuje się naturalnie. Dobrze jest mieć na uwadze, że nie wszyscy ludzie otrzymują tak wiele rzeczy ot tak, z niczego. Dlatego wskazane jest pamiętać, by w pierwszej kolejności być inspiracją i zaszczepiać ją w innych.
W marcu nie powinniśmy spieszyć się z usuwaniem rzeczy ani pozbywaniem się osób z naszego życia. Mogą one nie być aż tak niewiele warte, jak dotąd myśleliśmy, doświadczywszy tego, co było do przejścia na wcześniejszych etapach, a co wykształciło w nas pesymizm i zaowocowało sceptycyzmem. Nie pozbywajmy się, ale nie pozwólmy też, by miały wywierać na nas wpływ czy zakłócać nasze własne sprawy. Dobrym pomysłem będzie rozpoznać, czego tak naprawdę chcemy się pozbyć i od czego uciec, rozpoznać istotę tego, a nie skupiać się jedynie na namacalnych rezultatach. Powstrzyma nas to przed zaangażowaniem się w nową wersję czegoś, co w istocie pozostanie tym samym.
Satabhisha chce abstrakcyjne sprawy uczynić konkretnymi i realnymi. Nie chce wycofywać się z powierzchownego świata, bo wie, że tak naprawdę wcale nie jest on powierzchowny! Z fascynacją wchodzi w interakcję ze światem postrzegając go jako namacalne i przenikające się warstwy świata duchowego.
Warto więc w tym miesiącu przyjrzeć się ideom, koncepcjom stojącym za konkretnymi tradycjami, stylami, zasadami i wartościami oraz zrozumieć, jak odnoszą się one do spraw, które odkrywamy dzisiaj. Dopiero kiedy jesteśmy w stanie odnaleźć połączenie pomiędzy tym, co tradycyjne a tym co awangardowe, jesteśmy w stanie odnieść sukces i dostąpić dobrobytu płynącego z różnorodności, wkładu i rozwoju myśli, obserwacji, dążeń i doświadczeń wielu, którzy w podobny sposób wytyczali szlak.