NÓW KSIĘŻYCA W NAKSZATRZE PURVA PHALGUNI
3.09.2024
Nocą Słońce i Księżyc spotkały się w ognistej z natury nakszatrze Purva Phalguni objętej zachodnim znakiem Panny a w astrologii syderycznej Lwa. Lew jest naturalnym znakiem Piątego domu, który pokazuje uczynki z poprzedniego życia, jakie będą kultywowane w obecnym. Panna jest naturalnym znakiem 6 domu – przeciwności, sporów, ale też oczyszczenia i porządków.
W nakszatrze Purva Phalguni wybrzmiewa motto „Kochaj a nie wojuj”, choć nierzadko dzieje się tak, że jedno napędza drugie. Tej części nieba przypisana jest Wenus, więc podkreśla aspekty związane z poczuciem własnej wartości, zasobami materialnymi, relacjami i partnerstwem. Aktualnie Wenus wraz z Ketu przebywa w nakszatrze Hasta. W systemie syderycznym to znak Panny, w którym Wenus jest w upadku. Także władca Panny, Merkury, przebywa aktualnie w punkcie Gandanta, co sprawia, że komunikowanie się i przekazywanie myśli jest nieco trudniejsze niż zwykle. Koniunkcja Wenus z Ketu może skutkować kompensacją czegoś, zwiększyć poczucie niezadowolenia, chęć odizolowania czy wręcz odcięcie się – od pewnych osób, toksycznych zachowań, starych wzorców lub stanu psychicznego.
Poza tym, nów Księżyca jest bezpośrednio aspektowany przez retrogradującego Saturna przebywającego w nakszatrze Purva Bhadrapada, co nierzadko wywołuje burzę w relacjach – zarówno tych bliskich, jak i bardziej odległych. Warto jednak pamiętać, że pewne zakłócenia są konieczne, gdyż przynoszą pożądaną zmianę. Czasami, aby ustanowić prawdę i porządek, należy wstrząsnąć nieporządkiem. Ponieważ jest to okres testowy dla partnerstw, warto wziąć pod uwagę, że kiedy pojawia się niezadowolenie na jakimś poziomie, lepiej jest wycofać się, przyjrzeć temu, co w nas „siedzi” i starać się to wewnętrznie rozwiązać raczej niż narzucać drugiej osobie swoje preferencje czy angażować się w bezpośrednią konfrontację.
Pūrva Phalgunī, której jednym z symboli jest łoże, przypomina nam, że złożone problemy można rozwiązać w nastroju relaksu. Koniunkcja Ketu z Wenus daje możliwość zyskania duchowej perspektywy. Zachęca do medytacji po to, by poczuć się swobodnie i posłuchać ciszy wewnątrz. Otwieramy się wówczas na podpowiedzi i inspiracje płynące z Wszechświata, a wraz z nimi pojawia się nowa perspektywa.
Innym symbolem Phalguni jest zrujnowany dom. Na poziomie fizycznym, jeśli nasz dom wymaga uwagi, mamy teraz okazję, by go oczyścić, odświeżyć, odnowić. Na poziomie metaforycznym zrujnowany dom odnosi się do okresu w naszej ewolucyjnej podróży, w którym musimy ponownie ocenić stan rzeczy i sposób, w jaki chcielibyśmy funkcjonować. Być może dostrzegamy konieczność pewnej zmiany, która musi w nas nastąpić – w tym okresie istnieje ogromna szansa na oczyszczenie przeszłości. Nie przyjdą tu z pomocą próby przeniesienia winy lub odpowiedzialności na kogoś innego, ponieważ druga strona zrobi to samo w naszym kierunku. Najlepszym sposobem na rozwiązanie tego, z czym mierzymy się w chwili obecnej, jest przyjrzenie się swoim słabościom i przejęcie za nie odpowiedzialności.
Nów Księżyca otwiera sezon zaćmień, który nastąpi we wrześniu i październiku na osi Panna – Ryby. Ponieważ Ryby są ostatnim znakiem zodiaku, wiążą się także z zakończeniami. Sezon ten może zatem przynieść pewne straty lub zamknięcie jakiegoś rozdziału.
Aspekt Saturna podkreśla energię dyscypliny, odpowiedzialności, struktury, fundamentu i stabilizacji w naszym życiu. Wskazuje na zakończenie starego cyklu karmicznego i rozpoczęcie nowego. Zachodzi więc pilna potrzeba uporządkowania pewnych aspektów, ponieważ stara struktura może już nie przetrwać. Tym bardziej jesteśmy teraz wzywani do skupienia się na sercu, miłości i życzliwości, a także na współczuciu i odpuszczeniu – sobie i innym.
Wykorzystajmy ten czas, by zadbać o połączenie z naszą wewnętrzną boskością – tym, co w nas dobre, prawdziwe i szczere, co nas wzmacnia i inspiruje do rozwoju, pracy nad sobą i stawania się lepszym człowiekiem. Bo ostatecznie, jak przekazali nam wielcy mistrzowie, wszystko zaczyna się i kończy w nas samych.
Owocnego czasu dla nas wszystkich