KARMICZNE KOŁO – UZDROWIENIE, PEŁNIA W NAKSZATRZE ŚATABHIṢAK

31.08.2023

Dzisiejsza pełnia Księżyca przypada w nakszatrze Satabhisha, która w zachodniej astrologii objęta jest znakiem Ryb (żywioł wody) a w syderycznej Wodnika (żywioł powietrza). Nazwa Satabhisha oznacza „stu lekarzy / stu uzdrowicieli”, a w związku z tym z całą mocą przyprowadza temat uzdrawiania: na poziomie zewnętrznym – ciała i wewnętrznym – umysłu i ducha. Nazywana jest „Gwiazdą Zasłaniającą” ze względu na jej potężną zdolność do ukrywania i odkrywania tajemnic świadomości.

Tą częścią nieba opiekuje się Varuna – Bóg Wód – Mórz, Oceanów i Deszczu. Ustanawia on dualistyczne, kontrastujące ze sobą scenariusze: jasności i ciemności, dobra i zła, pozytywności i negatywności.

Aby zrozumieć, jakie procesy w nas zachodzą, gdy ciała niebieskie przemierzają tę nakszatrę, przywołajmy wyobrażenie wody, która gromadzi się na niebie w postaci kłębiących się chmur oraz naładowanego ładunku energetycznego, z jakim mamy do czynienia, gdy nadciąga burza. Gdy wilgoć unosi się w powietrzu, wzbierają w nas emocje, a wtedy cała ta moc jest gotowa do uwolnienia. Opadający deszcz przynosi energię oczyszczającą i uzdrawiającą.

Nakszatrze Satabhisha przypisany jest Rahu (północny węzeł Księżyca). Ponieważ jest maleficzny z natury, zapewnia rzeczy, po które w danym momencie chętnie sięgamy. Rozpościera przed nami iluzję i obiecuje przyjemną ułudę, jednocześnie przesłaniając świadomość konsekwencji, jakie będziemy musieli ponieść.

Pełni towarzyszy retrogradujący w tej części nieba Saturn – władca karmy i czasu, pan konsekwencji. Dlatego właśnie uzdrowieniu podlega teraz to, co miało miejsce w przeszłości, czego być może żałujemy lub z czego nie jesteśmy dumni. Pełnia ta ma zatem potencjał, by na moment ponownie otworzyć niektóre z naszych starych ran lub przypomnieć nam o lekcjach z odległej przeszłości. Nie po to jednak, byśmy pogrążali się w czeluści zmartwień, lecz zrozumieli, dlaczego były one konieczne.

Nie jesteśmy w stanie cofnąć czasu, dlatego w okresie pełni dzięki obecności Saturna rozpościerana jest przed nami okazja do intro- i retrospekcji. Tym razem spojrzymy już na sprawy z dystansu, uwolnimy siebie, wybaczymy innym oraz dostrzeżemy kontrast pomiędzy tym co było wczoraj i tym co jest dziś.

Symbolem Satabhisha jest okrąg reprezentujący świadome dążenie człowieka ku temu, by ponownie stać się całością. Światło i cień bez siebie nawzajem nie mają racji bytu. Dlatego pełnia pokazuje nam koło, jakie zatoczyliśmy. Naświetla drogę, jaką przemierzyliśmy, byśmy mogli znaleźć się w miejscu, w którym jesteśmy. Gdybyśmy wówczas nie posłuchali Rahu i nie podjęli tamtych kroków, dziś niemożliwym byłoby docenienie zmian, jakie w nas nastąpiły.

Image by StockSnap from Pixabay