ASCENDENT W ZNAKU WODNIKA

Wodnik jest uznawany za jeden z najbardziej niezrozumianych znaków – taki, do którego większość nie ma dostępu. Ponieważ jest to zupełnie inna długość fali, ascendentalny Wodnik znaczną część swojego życia spędza czując się niezrozumianym przez innych lub niepasującym do zastanych realiów.

Znak ten ma dwóch władców Urana (władca nowoczesny) i Saturna (władca tradycyjny), przy czym Uran zazwyczaj będzie dominował. To planeta określana jako najdziwniejsza bądź najcudowniejsza, która opowiada o tym, co niezwykłe. Na płaszczyźnie osobistej pozwala przeciwstawić się jakiejś popularnej opinii, a na wyższym poziomie, przynosi postęp w społeczeństwie, wyprowadzając ludzi ze starych sposobów myślenia i wprowadzając nowe.

Historia narodzin Wodnika będzie najprawdopodobniej co najmniej dziwna. Zazwyczaj pojawia się on nagle lub niespodziewanie, czym wywiera elektryzujący efekt na najbliższym otoczeniu. Staje się to dalej sposobem, w jaki będzie traktowany, czyli… jako niekontrolowana lub nieoczekiwana siła!

Życie ascendentalnego Wodnika nigdy nie jest statyczne, ciągle się zmienia, żaden dzień nie jest podobny do drugiego, wiecznie zdarza się coś, co wywraca jego rzeczywistość do góry nogami. Przeżywa on swoje życie, czując się tak, jakby Wszechświat był szalony i że przydarzają mu się po prostu niesamowicie dziwne rzeczy. Aż w końcu staje się to normą. Tak dziwne rzeczy i w takich ilościach zwyczajnie przestają wywierać na nim wrażenie.

Mając Urana za władcę, jest on aktorem, którego sam reżyseruje, rolą, którą sam rozpisuje i miejscem, które sam projektuje. A ponieważ nie da się go zamknąć w ramach, na pewnym etapie życia czuje się niezrozumiany, a jego wyjątkowa inteligencja nie jest odbierana z właściwą perspektywą.

Wodnik chce myśleć sam za siebie. Już na etapie dorastania przeciwstawia się wszystkiemu, co wydaje się być myśleniem programowym lub konformistycznym, co oczywiście utrudnia mu życie już w samej szkole. Jednak on wie, że nie jest ono konkursem popularności, a polega na zastanowieniu się, co sprawia, że każdy jest wyjątkowy i ważny.

Uran to planeta, która akceptuje i toleruje wszystko, bez względu na płeć, rasę, preferencje seksualne, klasę, ubiór, pracę itp., w związku z tym ascendentalny Wodnik jest tym typem, który nawiązuje znajomości gdziekolwiek się znajdzie. W jego umyśle wszyscy są tacy jak on. Bez względu na to, z kim się spotyka, jest w stanie wymyślić sposób, by powiedzieć „jestem taki jak ty”.

Często w życiu Wodnika pojawia się moment przełomowy, w którym uświadamia sobie, że czuł się odmieńcem, a to po prostu jego umysł działa inaczej. Perspektywa, z której patrzy jest unikalna, a on sam płynie pod prąd i wyprzedza czas.

Jest tutaj po to, by opierać się normom, łamać stereotypy i nie przywiązywać specjalnie wagi do tego, co myślą inni. Już za młodu przyzwyczajony do dezaprobaty, czuje się z nią swobodnie. Mówiono mu, że jest inny i dziwny, więc teraz po prostu wzrusza ramionami, gdy nie spełnia czyichś oczekiwań. W końcu i tak ma lepsze rzeczy, na których może się skupić, niż szukanie aprobaty.

Gdy Saturn powraca do pozycji urodzeniowej (ok. 29 roku życia), Wodnik skonfrontowany zostaje z restrykcyjnością ze strony innych. To oczywiście stanowi wyzwanie dla jego wolności i nieszablonowości.

Ponieważ ludzie mogą w tym okresie próbować nakładać na niego o wiele więcej ograniczeń i wywierać presję, ma on wtedy poczucie, że uderza głową w mur próbując zmienić świat. Konfrontuje się wówczas z tą stroną siebie, której może nawet nie zauważać. Jednocześnie uczy go to tworzenia solidnej struktury dla innowacji, które ma zamiar wdrożyć.

Czasami, na negatywnym biegunie ascendentalny Wodnik może być opisywany jako zimny i powściągliwy. W pewnym sensie w jego sposobie bycia jest chłód i oderwanie. Nie jest też zbytnio sentymentalny. Cechuje go jednak empatia i intuicyjność, tyle że w racjonalny sposób. Potrafi wczuć się w ludzi w logiczny sposób, odnaleźć racjonalne źródło ich problemu, a także sposób jego rozwiązania. Zamiast żyć w egocentryczny sposób, wie, że jest tutaj po to, by żyć w sposób, który przyniesie korzyść wszystkim i przez to uczyni świat lepszym miejscem.

Na podstawie interpretacji Waymana Stewarta