ASCENDENT W ZNAKU RYB
Władcami wykresu ascendentalnych Ryb są dwie planety: Jowisz (władca tradycyjny) i Neptun (władca współczesny), który jest tutaj dominujący. Neptun jest wyższą oktawą miłości osobistej i wyraża się w słowach „Kocham cię ponieważ moją naturą jest kochać. Jesteś wart miłości ponieważ istniejesz”. Jego wibracja nie jest z tego świata, a sama planeta włada wszystkim tym, co subtelne, tajemnicze i niematerialne: wrażliwością, cierpieniem, współczuciem, muzyką, tańcem, teatrem, filmem, marzeniami, mgłą, narkotykami, lekarstwami, alkoholem, iluzją, ułudą, mediumicznością i mistycyzmem.
Dlatego ascendentalne Ryby mają spojrzenie na życie, które nigdy nie jest do końca jasne. „Nie wiem”, „może”, „domyślam się” to wyrażenia, których często używają, gdyż stanowią bezpośrednią reakcję na to, co pojawia się w ich rzeczywistości. Miewają poczucie, że życie jest po prostu dziwne i jakby pozbawione sensu, choć ich podejście do życia „wszyscy jesteśmy jednym” wywiera na innych ogromne wrażenie. Wydają się być wszystkimi i nikim jednocześnie, co nadaje im wyraźną aurę tajemniczości. Inni nie mogą ich przejrzeć, ponieważ wydają się kimś, kogo już się zna – może z przeszłości, może ze snu, może z innego życia?
Z wyglądu sprawiają wrażenie jakby przebywały w lekkim półśnie, zdezorientowane, zahipnotyzowane. Jakby nie były obecne tu, gdzie są. Jest w nich coś bardzo pięknego acz niepokojącego. To nie jest ziemski rodzaj atrakcyjności, a piękno oszałamiające w niecodzienny sposób, piękno istoty z innej planety. Jednocześnie i one hipnotyzują innych. Czynią to przede wszystkim rozmarzonymi, pełnymi ekspresji oczami. Ich oczy są zwierciadłem dla duszy innych, gdyż z łatwością jesteśmy w stanie zobaczyć w nich siebie. Dlatego Ryby potrafią stworzyć historię życia dla siebie, która do nich nie należy.
Czują, że ich życie jest filmem. Pełne wyobraźni i empatii, całkowicie „zanurzają się” w role, które rozpisały. Jeśli pragną inspirującej historii, stają się inspirującą bohaterką swojego życia i takie też ono jest. Podobnie, jeśli myślą, że życie jest ciągłym pasmem nieszczęść – będą przyciągać zdarzenia, które pozwolą im odgrywać rolę ofiary.
Każdy scenariusz piszą same i nie ma tutaj żadnych granic. Czasami mogą nawet kopiować czyjąś historię życia i tak mocno „zlewać się” z drugą osobą, że w którymś momencie zaczynają zastanawiać się, kim tak naprawdę są? Czy osobą, którą prezentują światu czy jedynie rolą, jaką przyjmują? Perspektywa ta może je prześladować i rozbijać obraz życia, lecz dzieje się po to, by uwolniły przywiązanie do jakiejś konkretnej roli, pozwalając sobie zrozumieć błogi sens jedności, którą są w stanie odczuwać, gdy przyjmą wszystkie role.
Już samo ich przyjście na świat nie było jednoznaczne. Często zdarza się, że mama ludzi urodzonych z ascendentem w Rybach jest poza tym co się dzieje w czasie porodu. Jest jakby w połowie obecna a w połowie gdzieś indziej. Samo dziecko często łatwo przychodzi na świat, ale proces porodowy musi być monitorowany, pod stałym nadzorem. Może niewielu ludzi o tym wiedziało i było przy nim obecnych. Tak więc, pierwsze doświadczenie pojawienia się dziecka przebiega często jako niewidoczne, niewykryte. Dzięki temu uczy się ono radzić sobie z nowymi doświadczeniami w życiu w bardzo płynny i subtelny sposób.
Otoczenie z wczesnych lat dzieciństwa mogło czasami sprawiać, że dziecko czuło, jakby o nim zapomniano. Ale często było tak dlatego, że i ono równie łatwo zapomniało gdzie jest, zatracając się w swojej wyobraźni. Było szczególnie mało wymagającym dzieckiem, co oznaczało, że mogło po prostu zniknąć. Przebywało w swoim pokoju całkowicie pochłonięte bajkami, filmami, a może tworzeniem własnych historii i światów? Z pewnością wykazywało jakiś bardzo artystyczny talent: aktorstwo, śpiewanie, pisanie, rysowanie. A nawet jeśli nie poszło w stronę artystyczną, to po dziś dzień w dorosłej osobie wciąż żyje artysta chętny do przekroczenia nowego miejsca w swoim świecie fantasy.
Ascendentalne Ryby powinny żyć życiem artysty, ponieważ po prostu nim są. Nawet jeśli nie występują na scenie, to i tak grają. Nie robią jednak tego dla aplauzu. One występują, aby… zniknąć. W jakiś sposób ich życie może właśnie polegać na szukaniu sposobów na ukrycie się. Często można to potraktować dosłownie, gdyż nowe sytuacje, które przynosi życie, mogą je przytłaczać, więc potrzebują czasu, aby przejść z nimi do porządku dziennego. To osoby, które odeślą SMS-a po kilku godzinach lub dopiero następnego dnia, gdyż czasami są tak pochłonięte czymś innym, że albo go nie zauważają albo po prostu stanowi to zbyt wiele jak na dany moment.
Ta nieuchwytność podąża za nimi przez całe życie. Właśnie wtedy, gdy ludzie myślą, że już je przejrzeli, Ryby przyjmują inną rolę. Każdy rozdział ich życia może być odmienny, gdyż przeskakują od jednej postaci do drugiej, zupełnie innej. Próbują wielu różnych ról tylko dlatego, że mają na to ochotę. I dobrze, taka ich rola – ważne jest jednak, aby wiedziały, co robią i aby nie zagubiły się w tym nieograniczonym teatrze zachowań. Jeśli będą potrafiły świadomie wcielać się w postacie, poczują się mniej zagubione i bardziej ukierunkowane wiedząc, że muszą odgrywać akurat tę rolę w danej sytuacji.
Ryby charakteryzuje duża empatia, jednak przejawia się ona na wiele różnych sposobów. Niektóre są oczywiście serdeczne i współczujące – oddadzą nam swój ostatni grosz. Inne dużo lepiej ukrywają swoją empatię i wyrażają ją tylko dzięki zdolności bycia kimś innym. Prezentowanie się jako ktoś samolubny, agresywny czy zadziorny jest sposobem ukrywania tego, jak bardzo są wrażliwe, jak wiele czują w stosunku do innych i jak łatwo jest je zranić. Ta wrażliwość może sprawiać, że czują się, jakby były atakowane przez uczucia i myśli wszystkich. Jak medium lub telepata, który nie może odciąć się od hałasu. Muszą zaufać tym chwilom i znaleźć uziemienie, które pozwoli im nie czuć się tak pochłoniętymi przez swoje otoczenie. Muszą odnaleźć różnicę pomiędzy życiem bez rozdzielenia a życiem bez granic. Granice są bardzo ważne, aby nie dać się wykorzystać, lecz oglądanie życia z perspektywy braku oddzielenia przywraca je do poczucia jedności z innymi. To sprawia, że są w stanie odczuwać myśli i uczucia innych nie jako przytłaczające i stresujące przekleństwo lecz jako piękne błogosławieństwo.
Oglądamy postacie w filmach i współczujemy im. Możemy je odczuwać jakby stanowiły część naszego życia, choć przecież tak nie jest. Są poza naszym zasięgiem. Tak samo Ryby mogą czuć się poza zasięgiem, chociaż im to nie przeszkadza. Dla nich życie powinno być przeżywane jakby były w innym świecie. Chociaż czasami wymaga ono stąpania twardo po ziemi, to jednak Ryby wciąż przebywają w dwóch światach.
A kiedy na chwilę wejdą do tego, który wszyscy inni zamieszkują, swoją obecnością wnoszą coś magicznego, byśmy i my mogli się tym cieszyć.
Na podstawie interpretacji Waymana Stewarta